Picture
Od premiery najnowszego telefonu Samsunga z serii Galaxy minęło już kilka dni. Emocje ostygły, ale kontrowersje zostały. Po ostatnich sukcesach Samsunga na rynku smartfonów, kolejny rekord sprzedaży jest tylko kwestią czasu. Najnowsze doniesienia mówią o uruchomieniu sprzedaży modelu Galaxy S 4 już w maju, w cenie 599 euro we Włoszech. Jednak w świecie mobilnym wiadomym jest, że konkurencja nigdy nie śpi. LG i HTC ze swoimi najnowszymi modelami nie mogły sobie pozwolić na bezczynność. 

Kolejny już model Samsunga z pewnością namiesza na rynku mobilnym w bieżącym kwartale tego roku. Poza Galaxy S 4, mowa oczywiście o HTC ONE i LG Optimus G, które z Samsungiem mogą konkurować nie tylko na tle jakości w stosunku do ceny, ale i dzięki świetnym parametrom i nowym, bądź odświeżonym nakładkom producenta z ciekawymi funkcjami.

W dniu samej konferencji, która odbyła się w Nowym Jorku, na ulicy przed wejściem do hali, można było zauważyć wielu dziennikarzy w towarzystwie obsługi sygnowanej logiem HTC. Oferowali oni darmowe napoje zaproszonym gościom, by w świetle fleszy, zareklamować niewielkim kosztem najnowszy model telefonu właśnie od tajwańskiego producenta. Posunięcie ciekawe, ale bardziej odważna okazała się firma LG, która sparodiowała nadchodzący event. Nad samym bannerem reklamowym Samsunga, LG zaprezentowało swój model z dopiskiem: LG Optimus G Is Here 4 You Know. Niżej już widniała tylko zapowiedź Samsunga:  Be Ready 4 The Next Galaxy.

Oczywistym jest fakt, że marketing rządzi się swoimi prawami, jednak konkurencja ze strony Apple również nie zaspała tego wydarzenia. Na specjalnej stronie Apple podkreśla zalety swojego najnowszego telefonu iPhone 5 i wymienia jego najlepsze funkcje (nieraz koloryzując, np. w odniesieniu do nazwania IOSa najbardziej zaawansowanym systemem mobilnym). Inne dane oparte są na wynikach dostarczonych przez serwis społecznościowy flickr, który jak wiadomo, za pan brat rozwija się i pozostaje popularny dzięki właśnie użytkownikom telefonu z logiem nadgryzionego jabłka.

Nie trudno jednak się dziwić w/w działaniom tych firm. Z pewnością na wszystkim korzysta Google, równie popularna firma, która dostarcza swoje oprogramowanie i aktualizacje innym producentom. Sama kwestia aktualizacji topowych smartfonów na rynku mobilnym wciąż pozostawia wiele do życzenia. Dlatego każda premiera najnowszego modelu, a przy tym i jego oprogramowania, wciąż wzbudza ogromne zainteresowanie mediów i potencjalnych klientów. Więcej informacji na temat najnowszego telefonu i akcesoriów, znaleźć można na oficjalnej stronie Samsunga, albo fanpage’u firmy. Do zupełnych nowości z pewnością zaliczyć można akcesorium w postaci łazienkowej wagi, albo bransoletki, która monitoruje pracę serca i kondycję fizyczną użytkownika. Wraz ze specjalnym programem na smartfonie, można policzyć spalone kalorie, przebiegnięty dystans i zmierzyć przy tym swój puls. Oferta akcesoriów jest bardzo rozbudowana, ale szkoda jednak, że i same słuchawki (z podwójnym głośniczkiem) i kilka rodzajów pokrowców w różnych kolorach, nie będą dołączane do zestawu z telefonem.

Warto jednak wspomnieć o sprzęcie od samego właściciela Androida.

Nexusy od Google cieszą się na świecie dużym zainteresowaniem. Spotykanym jednak najczęściej problemem jest ich ograniczona sprzedaż. W pierwszej kolejności Nexusy wysyłane są do krajów, w których Google Play (sklep z aplikacjami muzyki, książek i urządzeń mobilnych) jest w pełni dostępny. W Polsce niestety ta funkcja jest niedostępna. Jednak jest dobra wiadomość dla zainteresowanych najnowszym modelem, wyprodukowanym we współpracy LG i Google. Mowa o Nexusie 4, który debiutuje właśnie w Polsce. W wybranych sklepach internetowych sprzęt można legalnie zamówić i serwisować. Polska pomoc i obsługa techniczna dotyczy również urządzeń przywiezionych zza granicy. Jest to z pewnością dobra informacja, jednak nic nie tłumaczy takiego opóźnienia. Od premiery tego telefonu na świecie, minęło już sporo czasu, zaś same tablety (Nexus 7 i Nexus 10, które premierę miały wraz z telefonem Nexus 4 w USA), dostępne były już tylko parę miesięcy po amerykańskiej premierze, w rozsądnych cenach.

Ograniczenia w sprzedaży Nexusa 4, w przeciwieństwie do opóźnień HTC One, wiążą się ze skromnym marketingiem i brakiem oferty tego modelu u zagranicznych operatorów. Od samego początku telefony od Google charakteryzuje dobra specyfikacja i świetne wykonanie, do tego dostają najszybciej uaktualnione oprogramowanie. W czym jednak jest haczyk? Można je bowiem kupić tylko za pośrednictwem sklepu Google Play albo w wybranych punktach sprzedaży na wolnym rynku. Dla niecierpliwych istnieje możliwość kupna w Polsce przez popularne serwisy aukcyjne, jednak zdecydowanie za zawyżoną cenę. Pozostaje więc jednak mieć nadzieję, że w niedługim czasie Polska dołączy do pozostałych krajów, w których możliwy będzie internetowy zakup, bezpośrednio ze strony producenta i bez pośredników.

Warto zauważyć, że wciąż rosnąca liczba gier i programów, plus kolejne aktualizacje systemu Android, potwierdza, że nawet niewielki marketing samego systemu, jest w stanie konkurować z tym niegdyś największym. Do tego batalie największych firm świata, przekładają się po prostu na większy zasięg, rozgłos i popularność Googla, co obrazują ostatnie statystyki:





Leave a Reply.