Picture

Dziś skupimy się na użytkowaniu tablic interaktywnych (tablic multimedialnych ,multitablic ,itd.) na zajęciach szkolnych. Wraz z upływem czasu szkoła próbuję stawać się coraz multimedialna ,a na zajęciach możemy wykorzystywać różne media. Nie jest to może jeszcze tak jak na konferencjach przedstawiana "Szkoła 2.0" organizowana przez Centrum Edukacji Obywatelskie ,ale wydaje mi się ,że jesteśmy na dobrej drodze aby ten tytuł osiągnąć.

Tablica interaktywna to urządzenie, które przypomina dużą białą tablicę i umożliwia współdziałanie z podłączonym do niej komputerem oraz projektorem multimedialnym. Można ją porównać do wielkiego monitora, który reaguje na dotyk. W zależności od technologii, w której tablica została wykonana, można używać specjalnego pióra, każdego innego przedmiotu lub dłoni. Osoba korzystająca z tablicy może za jej pomocą obsługiwać dowolny program uruchomiony w komputerze. Interaktywna tablica zazwyczaj dysponuje też własnym specjalistycznym oprogramowaniem, które umożliwia przygotowanie zasobów do wykorzystania podczas wykładu, lekcji czy prezentacji.
 
Wyobraźcie sobie, że tablica multimedialna to taki wielki iPhone 4 z dotykowym ekranem. (:

Można by rozpisywać się o wykorzystaniu możliwości takiej tablicy interaktywnej np. szkole ,lecz lepiej powinny przedstawić to poniższe filmiki.Pierwszy to multimedialna szkoła ,drugi to przykłady zastosowania tablic interaktywnych (oba znajdują się niżej).

Co uważacie? Może tablica interaktywna to rzecz zupełnie zbędna i przemawiają do Was jedynie tradycyjne metody nauczania. Aby pomóc wam w decyzji podam zalety ,które zauważyłem przy użytkowaniu:
  • wykorzystania tablicy w każdej klasopracowni,dostęp ma do niej każdy ,jest również mobilna,
  • jest łatwa w obsłudze, wystarczy trzy-, czterogodzinne przeszkolenie, aby pracować z tablicą na lekcjach
  • uczniowie na zajęciach z tablicą interaktywną są bardziej zainteresowani lekcją,
  • umożliwia stosowanie w pełniejszy sposób internetu, programów multimedialnych i filmów dydaktycznych dzięki opcji pozwalającej na dopisywanie komentarzy na stopklatkach i zapamiętywaniu ich w formie elektronicznej,
  • tablica interaktywna jest narzędziem pozwalającym na pracę w szerszym zakresie metodami aktywnymi z wykorzystaniem technologii informacyjnej,
  • daje możliwość obserwacji i analizy obiektów i zjawisk mikroskopowych za pomocą mikroskopu elektronicznego, a potem można dokonać ich wizualnego opisu,
  • pozwala na przeprowadzenie na żywo eksperymentów pokazowych na lekcjach fizyki, chemii, biologii i przyrody z użyciem interfejsu pomiarowego (tabele z wynikami pomiarów, wykresy i analiza wyników pojawia się na tablicy) oraz kamery np. internetowej (przy pokazie dla całej klasy wszyscy mogą bardzo dobrze obserwować przebieg eksperymentu) - po przeprowadzeniu eksperymentu i zapisie filmu oraz wyników pomiaru można bardzo dokładnie przeanalizować jego przebieg i wyciągnąć wnioski, robiąc notatki na wykresach i stopklatkach, które potem drukujemy uczniom jako notatki z lekcji,
  • wszystkie działania prowadzone na lekcji z tablicą są zapisywane automatycznie, co oznacza, że możemy je wykorzystać w dowolnej chwili na kolejnych lekcjach w tej samej klasie (np. lekcje powtórzeniowe) lub w innych klasach w latach następnych.


 
Picture
Nie trzeba przekonywać uczniów, że niemal każdy film prezentowany w klasie może okazać się ciekawszy od klasycznej formy prowadzenia zajęć. Tym bardziej jeśli jest to film edukacyjny bądź fabularny, który w mniejszym bądź większym stopniu przedstawia wartości, które związane są z tematem zajęć. Nawet gdy klasa nie posiada odpowiednich środków do realizacji tych celów (telewizor, magnetowid/odtwarzacz DVD), to wcale nie znaczy, że trzeba z tego zrezygnować. Historię wojenną, a nawet starożytną można przedstawić w bardziej przystępny sposób, zapraszając klasę do kina. Wiążę się to nie tylko z poszerzeniem wartości poznawczych ucznia, pokazaniu „nudnych wydarzeń” w ciekawszy sposób, ale zmuszaniem także do refleksji i samodzielnego poszerzenia wiedzy na przykładzie innych filmów. Filmy dokumentalne i historyczne są oczywistym przykładem, wystarczy wspomnieć głośny film Andrzeja Wajdy – „Katyń”, który po pochlebnych recenzjach emitowano także w rosyjskich telewizjach publicznych. Film ten, cieszący się ogromnym zainteresowaniem w większości szkół publicznych, miał najbardziej zwrócić uwagę na te wydarzenia, które do dziś wzbudzają wiele kontrowersji. Cel został jak najbardziej osiągnięty – wielu uczniów poznało prawdę, którą często licealiści bądź gimnazjaliści nie zdążyli przerobić na lekcjach.

        Wizualne środki dydaktyczne, bo do takich zaliczają się filmy, mają przede wszystkich wspierać metodykę pracy nauczyciela – słowem wstępu powinno być wyjaśnione w jakim celu oglądamy dany film i co ma nowego pokazać. Wnioski wyciągnięte z tego, w formie pogadanki, dyskusji powinny ułatwiać osiągnięcie zamierzonych celów zajęć. Odpowiednio dobrane środki dydaktyczne, w tym już sam tytuł i jego tematyka, oddziaływają na wyobraźnię ucznia, zmuszając go do refleksji i przeżycia tych wydarzeń oczyma bohaterów.
   
        Kształcący się obecnie pedagodzy w semestrze zimowym mieli co tydzień zapoznać się z jednym tytułem filmu nawiązującym do następnych zajęć z pedagogiki społecznej. Uważam, jak zapewne wielu innych, że taka forma przygotowania się do zajęć była o wiele ciekawsza niż konieczność przeczytania kilku tekstów, które w oderwany sposób przedstawiają ową rzeczywistość. Oczywiście żadna książka nie zastąpi filmu, jednak pokazanie realiów życia w slumsach (ubogich dzielnicach dużych miast, np. Rio de Janeiro w Brazylii) w pigułce za pomocą filmu „Miasto Boga” jest chyba najprostszą i zarazem najszybszą metodą.

        Podobnie może być w gimnazjum bądź liceum; o ile szkołę nie stać na odpowiednie przygotowanie laboratoriów do eksperymentów, to zakup telewizora bądź rzutnika i pokazanie eksperymentów chemicznych, okaże się bardziej interesujące. Żaden przedmiot nie musi być nudny, o ile zostanie pokazany w ciekawy, oryginalny sposób, a filmy w całej swojej prostocie tę rolę jak najbardziej spełniają.

Tym samym chciałbym zaprosić Was do dyskusji: czy zetknęliście się z taką formą prowadzenia zajęć? O ile były to ciekawe zajęcia, to na pewno pamiętacie w ramach czego oglądaliście dany film i jaki był jego tytuł - piszcie o tym w komentarzach. :)